Czytam o mafii i o bezradności państwa:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1000603,przestepczosc-gospodarcza-wyladzanie-vat-mafia.html
Najpierw robią takie prawo, żeby mafie mogły zyskownie kraść, a potem dzielnie ścigają przestępców. Aż podziw bierze, jak oni się poświęcają w tej walce z przestępcami, tylko mają zbyt mało prawników, zbyt małe możliwości finansowe i organizacyjne -no martyrologia organów ścigania. Piękne wnioski jak bardziej dokręcić śruby, w walce z korupcją i przestępstwami gospodarczymi.
Ale nikomu absolutnie nie przyjdzie do głowy, by zlikwidować te prawne możliwości kradzieży, wynikające z zagmatwania systemu i woluntaryzmu decydentów władzy. Ooo, co to to nie -tego nie rusz.
Piękne mamy państwo, bo już tak zakręcone, że każdy obywatel to przestępca (i urzędnik i polityk i przedsiębiorca). I Polska będzie się składała z dwóch stref: strefy budżetowej i czarnej strefy, bo tak skonstruowano prawo.
W Polsce doprowadzono fiskalizm do kompletnego szaleństwa -to państwo musi upaść.
PiS, PO, .N, KOD, PSL... -to jest jedna banda, udająca różnice między sobą. Oni robią cały teatr walk między sobą, dla ogłupienia publiki, aby naprzemian kolejne strony miały władzę. Wymyślają jakieś sztuczne różnice między Polakami i próbują ich dzielić, ogłupiać i okradać, z mocą państwowego terroru. Oni wszyscy razem -to są okupanci.
