Sam nie wiem jak traktować takie relacje świadków, gdzie 'na dwoje babka wróżyła'. Ale z drugiej strony zacieranie śladów rozmaitych działań władz, stało się tak powszechną praktyką, że coś z tym robić trzeba. I nawet jeśli w jakiejś mniejszości owi świadkowie bywają zbyt subiektywni, to jednak ruch dla ograniczenia samowoli władz ('władz' to złe pojęcie, powinniśmy mówić: reprezentantów, administratorów), taki ruch jest bardzo korzystny dla ludzi.
Komentarze