Takie mamy Centrum:
Już dziś w imię ochrony świętej nienaruszalności budżetu różne gangi partyjne wpędzją kraj w długi, albo odbierają obywatelom własność, w postaci tzw. 'reform emerytalnych'. Te rządy zawierają z korporacjami umowy tak tajne, że nie mogą ich przeczytać przed podpisaniem (naprawdę, to się dzieje!). Rząd odbiera obywatelm własność ich indywidualnych ciał -wstęp to nakaz szczepionkowy. Niebawem zwierzęta będą lepiej prawnie chronione niż ludzie. Centrum to banki, wielkie korporacje i zblatowane z nimi rządy. To owszem karykatura, ale prawdziwa.
A jednocześnie Centrum robi kiksy: od dziurawego worka budżetowego do realnie otwartych drzwi baz danych urzędów dla wielkich złodziei, śmieciarzy i hackerów.
Ale to wszystko nie przeszkadza Centrum twierdzić z pianą na ustach, że nie ma lepszego bezpieczeństwa dla obywateli niż, to które przymusowo oferuje im Centrum. Wielkie programy cyberbezpieczeństwa faktycznie zamieniają się w programy inwigilacji społeczeństwa, a na faktyczną ochronę państwa i obywateli, już nie starcza chęci i środków. Oczywiście za takie 'najlepsze bezpieczeństwo' trzeba słono zapłacić w podatkach, realnie rosnących z roku na rok.
Pod takim jarzmem będąc, obywatel nie powinien mieć złudzeń, co do bezpieczeństwa własnego i swoich danych w sieci. Wszelkie dane identyfikujące obywatela, wyłudzone w sieci, zwykle metodą ogłupiania, ale i korporacyjnej, czy państwowej przemocy, mogą być użyte przeciw obywatelowi, przypisując mu nienależne zobowiązania prawne i inne wymuszane przemocą. Niektóre przykłady takich akcji podaję w poniższych linkach.
61 kart kredytowych Polaków (i milion innych) do kupienia za 11 dolarów każda
Urzędniku i pracowniku Playa! Nie udostępniajcie numerów PESEL…
Kiedy można skserować Ci dowód?
2 miliony umów z danymi osobowymi Polaków możliwe do pobrania
Zmieńcie hasło do poczty UPC — monterzy mogą je poznać
Kupiłeś w tym roku prezenty w sieci? To uważaj na telefon z banku…
Uwaga klienci T-Mobile, inni widzą wasze dane osobowe, billingi i mogą aktywować wam usługi
Sklep internetowy zachęca klienta, aby ustawił kartę płatniczą przed kamerką
Szef Gabinetu Prezydenta RP (Komorowskiego) zgubił zestaw niejawnego systemu Sieci Łączności Rządowej CATEL — i co z tego?
19 rad jak się bronić przed podglądaniem przez policję i służby, z racji wchodzącej dziś w życie ustawy inwigilacyjnej
Dlatego anonimowość w sieci powinna być dobrem chronionym prawnie. Ale nie łudźmy się obecne Centrum nam tego nie zapewni, bo ono pracuje tylko dla siebie,mimi kłamliwych zapewnień, że jest odwrotnie.
Dlatego pojawiają się różne pomysły przywrócenia normalnej reprezentacji obywateli we władzy ustawodawczej, niestety totalnie niszczone przez Centrum.
To zjawisko ma już wymiar światowy i w odpowiedzi pojawiają się nowe systemy zdecentralizowanej ochrony obywatela przed gangami z Centrum, to sa: różne akcje wycieków kompromitujących te gangi informacji (popatrzmy za co najmocniej penalizują), to są ruchy budowy alternatywnych rynkow i kryptowalut, to są ruchy obywatelskiej niezgody i sabotażu biurokracji, oraz propozycje nowych systemów demokratycznych w opaciu o zdecentralizowaną sieć.
No, cóż chcąc niechcąc mamy w tym globalizm, z globalnymi trendami wśród mas ludzi. A naprzeciw -NWO realizujące swe globalne plany depopulacji i kontroli za pomocą zarządzania kryzysem (wojnami), żywnością, zasobami wody, energii.
A my co powinniśmy zrobić, aby przetrwać?
Każda centralna baza danych osobowych jest niezdolna do zabezpieczenia swych zasobów, to wynika z systemu. Dane obywatela w takiej bazie nie są bezpieczne.
Pewne jest, że Centrum nas nie ochroni, jeśli nie zdepcze, więc musimy chronić się sami i bronić swych praw przed zakusami Centrum.
