kungalu kungalu
202
BLOG

Czym pohandlujemy z Chinami?

kungalu kungalu Polityka Obserwuj notkę 4

 

Otwiera się coraz bardziej połączenie kolejowe z Chinami i słychać, że kontenery wracają do Chin niewypełnione należycie. Czy my tu w Polsce moglibyśmy poświęcić nieco więcej energii na znalezienie odpowiednich towarów eksportowych na kierunek wschodni?

Większość naszej energii idzie na wewnętrzne spory, wprawdzie o sprawy ustrojowo ważne, ale urzędniczej natury. A to, mnie jako szarego obywatela, zaczyna niecierpliwić. Najlepiej by to upolitycznione towarzystwo, te nieodpowiedzialne święte krowy, patrzące tylko jak wyrwać od podatnika jeszcze większą kasę, pozbawić gruntu -likwidując te trybunały, PKW i co tam jeszcze nienaruszalnego ustanowili. Bo te organizacje nie służą społeczeństwu -oni służą tylko sobie i swej gangpartii, więcej -oni szkodzą społeczeństwu. To na co nam oni? -A wyrwać te chwasty z korzeniami!
I zająć się rozwojem kraju.

Wracając do pytania o naszą ofertę dla Chin, jeżeli szybko tego problemu nie rozwiążemy, to rozwiązanie znajdą inni i nasza przewaga geopolityczna zostanie stracona.
Powinniśmy stworzyć narzędzia powszechnie dostępne dla wszystkich polskich firm i dużych i małych, aby bardzo łatwo skorzystać z niewykorzystanych wystarczająco możliwości transportowych na wschód.

Ponadto przydałoby się, używając wskaźnika opłacalności (stosunek wartości towaru do ceny transportu), rozpoznać potrzeby i uruchamiać produkcję towarów najbardziej efektywnych finansowo. Sugerowana obecnie żywność jest dość masowa i tania, w stosunku do ceny transportu, więc powinna zostać niebawem wyparta przez droższe towary.

Chiny jako wielki kraj powinny zasadniczo pochłaniać bardzo szeroką ofertę, ale to trzeba rozpoznać. Wciskanie towarów siłą państwowych umów może być niestabilne i dodtyczy wielkich firm, konsorcjów. Natomiast dla małych firm najchętniej bym tu widział jakąś formę międzynarodowej giełdy (typu Allegro) z gwarancjami właściwej dostawy i zoptymalizowanej ceny dostawy. To by się sprowadzało do również jakiejś elektronicznej giełdy w wykupie miejsca w kontenerze transportowym do Chin. To by musiało być łatwe, szybkie i powszechnie dostępne. Tu wsparcie państwa mogłoby być jakoś pomocne, choć niech nie organizuje niczego, by tego nie popsuć. Lepiej niech się państwo dopytuje: w czym można pomóc i nie wolno takiej pomocy monopolizować przez państwo, bo to tylko podnosi koszty handlowe. Oczywiście też nie wolno również powoływać tu żadnego nowego urzędu -wszystkie istniejące urzędy mają na to pracować.

Uogólniając sprawę: widzieliśmy PiS -mnożący organy państwowe, teraz chciałbym zobaczyć PiS -likwidujący zbędne narośla budżetowe, likwidujący blokady prawne i podatkowe i udrażniający przepływy eksportowe. Tego potrzebuje Polska i teraz jest na to najwyższa pora -oto dobra zmiana! Jeśli tego nie będzie, to PiS stuprocentowo przegra i nie pomogą mu najgenialniejsze dryblingi urzędnicze i polityczne. Róbmy więc dobrą zmianę!

 

kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka