kungalu kungalu
369
BLOG

Mam marzenie

kungalu kungalu Gospodarka Obserwuj notkę 2


I co z tego, że ktoś zechce mnie przelicytować mówiąc, że jego marzenie jest piękniejsze. Ale moje marzenie jest realnie możliwe, choć wymaga takiej woli u wielu, bardzo wielu.

W tym marzeniu, my obywatele wybieramy swoich reprezentantów w systemie, gwarantującym zaangażowanie posłów głównie w dobro wspólne kraju i ich działania mądre i efektywne, prawo proste i dla dobra kraju. Tak jest, bo obywatele mają realną kontrolę nad posłami.

Każdy obywatel dostaje od państwa konto bankowe, na które państwo przelewa każdemu dorosłemu obywatelowi Bezwarunkowy Dochód Podstawowy (BDP), pozwalający na skromne przeżycie (przykładowo, na dziś 2000zł - to jest realne). Dzięki temu wszyscy obywatele majją zdolność do zakupów konsumpcyjnych, co napędza naszą gospogarkę. Kredyt nie jest głównym sposobem na zapełnienie luki popytowej.

Podatki są proste i niskie, bez podatku dochodowego i vat - w miejsce vat, prosty podatek obrotowy, od każdej transakcji firmowej. Taki podatek jest łatwo ściągalny, bo wszystkie firmy mają obowiązek rozliczania się przez banki. To też napędza gospodarkę. Jest jeszcze podatek katastralny (od wartości rynkowej nieruchomości), znośny społecznie, pozostający w gminach. Przy takim podatku więcej można zarobić, inwestując w przemysł, niż kisząc pieniądze w opodatkowanym majątku.
ZUS jest niepotrzebny, ponieważ każdy ma BDP i w ciągu życia może dodatkowo inwestować swoje zarobki, na różne fundusze nieobowiązkowe.

Ludzie pracują w takich okresach życiowych, które im najbardziej odpowiadają. Przedsiębiorcy mogą zatrudniać ludzi w takich okresach, które im najbardziej odpowiadają, ze względu na rynek i nie muszą się martwić o utrzymywanie zatrudnienia. Opłaca się wprowadzanie automatyzacji produkcji i nie godzi to w interesy pracownicze, bo wzrost PKB skutkuje wzrostem BDP.

Nie ma potrzeby utrzymywania urzędów pracujących w obiegu zamkniętym, tylko na siebie. Urzędnicy nie podlegają konieczności bezwględnej walki o utrzymanie swego stanowiska, bo mają BDP jak każdy (niezależnie czy pracuje czy nie).

Taka organizacja uwolni nas od niewydolnych instytucji do zajmowania się dziećmi, da ludziom więcej czasu na kontakty z rodziną i przyjaciółmi. A jednocześnie wieksze zarobki w firmach (uwolnionych od przerostów i nakazów biurokracji) będą mobilizowały osoby uzdolnione i oferowały im uczciwe ścieżki rozwoju.

Oligarchowie zrozumieli wreszcie, że lepiej im się żyje wśród zadowolonego społeczeństwa, bez konieczności ochronnych zasieków i prywatnego wojska. A promieniowanie na świat tego pozytywnego wzorca, dostarcza im dodatkowej chwały i otwiera drzwi u innych władców swiata, którzy z zaciekawieniem przygladają sie ich dokonaniom.

Tak, to prawdziwa rewolucja, ale co ciekawe, to wszystko jest możliwe, trzeba tylko wyzwolić się spod jarzma pasożytów.





 

kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka