Zbliża się czas normalizacji w Polsce. O jej momencie zdecydują obywatele, którzy dostaną wybór, w formie plebiscytu: czy chcecie lepszego życia, czy jest wam dobrze w bajzlowniku. Ale wszystko ma swój koszt.
Są 3 opcje do wyboru:
- Obecne polityczne pajace zostaną zastąpione sprawnymi fachowcami. W urzędach głównym językiem będzie niemiecki, a stolica będzie w Berlinie. Prawo, poziom i styl życia zostanie wyrównany z innymi niemieckimi landami. Polacy swoją pracą będą mogli udowodnić, że nie są godni pogardy.
- Obecne polityczne pajace zostaną na swych stanowiskach, ale będą bardziej się wdzięczyły. Biurokracja bez większych zmian, ale obok dyrektorów pojawią się doradcy (politkomisarze rosyjscy). Stolica główna będzie w Moskwie i tam też spłyną podatki, a kraj będzie zasilany dotacjami z Moskwy. Zasłużone i uniżone kapusie dostaną szansę bycia przedsiębiorcami.
- Jeszcze jedną dekadę będziemy się zadłużać i trwać w gnijącym systemie, z wesołymi występami złodziejskich pajaców. Podatki będą rosły co roku, a żywność będzie na kartki, w marketach jednej korporacji -Biedronka. Żywność tylko GMO, szczepionki, farmaceutyki doświadczalne, chipowanie obywateli, eksterminacja ludzi w wieku przedemerytalnym. Dalsze zząbienie młodzieży.
Podział Polski dla zwolenników różnych opcji jest przewidziany.