Oczywiście, takie reformy nie tylko dla Polski, ale nam jest to szczególnie potrzebne.
Przedstawiam prezentację opracowania ekonomisty, znalezioną w sieci. Ponieważ jest to dosyć długie, zatrudniłem syntezator mowy do czytania tekstu. Dzięki temu można sobie wygodnie usiąść w fotelu, ze szklaneczką jakiegoś godziwego płynu i wysłuchać prelekcji, która trwa prawie pół godziny.
Wstęp w tej prezentacji może jest trochę zbyt długi, ale warto być cierpliwym i uważnym, szczególnie dalej, gdzie zaczyna się prawdziwa jazda.
W tym opracowaniu szczególną uwagę zwróciłem na:
1) Krytykę PKB i propozycję nowego wskaźnika HPI.
2) 100% rezerwy dla banków komercyjnych i 0% rezerwy dla banku centralnego, oraz dopuszczenie do użytku wielu walut równolegle.
3) Postulat zniesienia podatku dochodowego i VAT, a w miejsce VAT wprowadzenie prostego podatku od każdej transakcji, sciąganego automatycznie przez system bankowy.
4) Dochód podstawowy dla każdego dorosłego obywatela niezależnie od pracy. Ja mówię: 2kilozłote na osobę.
5) Praktyczna likwidacja bezrobocia i ZUS (jako ubezpieczenia przymusowego).
6) Nowy mechanizm elektronicznego głosowania w wyborach do parlamentu i referendach oraz auto-kontroli głosów.
Dodatkowo można jeszcze uwzględnić podatek katastralny, który obecna władza próbuje wprowadzić tylnymi drzwiami, bez wiedzy społeczeństwa, skarbówka już nad tym pracuje -ale takie działania uważam za niedopuszczalne, to powinno się odbywać jawnie w Sejmie. To może być dobry podatek, jeżeli zostanie prawidłowo skonstruowany. Tutaj nie rozwijam tego bardziej, bo jest bardzo szeroki temat, do oddzielnego potraktowania.
Uważam, że przedstawione zmiany powinny się zbilansować, w ramach dotychczasowych wielkości budżetów i spowodować szybki rozwój gospodarczy kraju.
Wróćcie do tego po pewnym czasie, a zobaczycie, że ta koncepcja zacznie się realizować. - Czy w Polsce najpierw? - już wiadomo, że -nie, Szwajcaria, Islandia i nne kraje będą pierwsze, ale dlaczego my nie moglibyśmy tego zrobić również i to niezwłocznie?